WIRTUALNE WYDARZENIA
Wirtualne wydarzenia i wirtualne sieci: czego się nauczyliśmy i co myślą ludzie
Źródło: Chrisa Montgomery’ego/Unsplash
Liczba organizacji produkujących wirtualne wydarzenia eksplodowała wraz z rozprzestrzenianiem się Covid-19. Innowacje nastąpiły szybko. Wyniki były mieszane.
Większość producentów jest sfrustrowana poziomem zaangażowania uczestników online, ale dopasowanie wydarzeń osobistych ujawnia ograniczenia tych wirtualnych doświadczeń.
Tworzenie satysfakcjonujących i skalowalnych możliwości tworzenia sieci kontaktów, które służą wszystkim okręgom wyborczym, to najtrudniejszy aspekt realizacji wydarzeń online. Był to również aspekt najmniej satysfakcjonujący dla uczestników, wystawców i innych uczestników wydarzeń.
Nie usprawiedliwia to producentów wydarzeń, czy to organizatorów targów nastawionych na zysk, czy firm prowadzących wirtualne wydarzenia w celu generowania biznesu lub utrzymania klientów, od łamania kodu udanej sieci wirtualnej.
Analogia do „wydarzenia” zawodzi… znowu
„Sieciowanie” w świecie fizycznym oznacza różne rzeczy dla różnych uczestników wydarzenia: uczestnik z uczestnikiem, wystawca z uczestnikiem, mówca z uczestnikiem, wystawca z wystawcą, prasa z wystawcą itp.
Dla wystawców tworzenie sieci kontaktów oznacza zazwyczaj spotkania z potencjalnymi klientami, partnerami biznesowymi, prasą/analitykami i inwestorami. Wystawcy często używają zamiennie terminów „zaangażowanie”, „interakcja” i „networking”, aby opisać te działania.
Tymczasem oczekiwania uczestników co do „networkingu” mogą się znacznie różnić, w zależności od rodzaju wydarzenia, w którym biorą udział. Motywacja uczestnictwa w targach może być głównie komercyjna, np. uczestnicy przyjeżdżają, aby kupić rzeczy dla swoich sklepów i firm. Możliwości komercyjne znajdują się w centrum uwagi, a szkolenia i tworzenie sieci kontaktów odgrywają rolę pomocniczą.
Czytaj więcej tutaj.