poranne ciasto
Do: Czytelników ciasta

MARKETING WYSZUKIWANIA

Horrory SEO: oto, czego nie należy robić

Źródło: SEL

Te trzy studia przypadków z życia wzięte są anonimowe, aby udostępnić podręcznikowe przykłady tego, jak nie podchodzić do optymalizacji pod kątem wyszukiwarek.

Istnieje niezliczona ilość artykułów o tym, jak poprawić rankingi stron internetowych. Dla kontrastu, niewiele jest historii o prawdziwym życiu, horrorach związanych z SEO dużych witryn internetowych — rodzaj domniemanych kroków optymalizacyjnych, które powodują, że prawdziwi eksperci zgrzytają zębami, a rankingi Google spadają na sam dół, co jest niefortunne, ponieważ zdecydowanie preferuje się uczenie się na niepowodzeniach innych ludzi nad uczeniem się na własnych błędach.

Oczywiście niewiele osób jest skłonnych, a co dopiero czuć się komfortowo, ujawniając zainteresowanemu społeczeństwu wszelkie własne katastrofy. Dlatego poniższe trzy rzeczywiste przypadki są całkowicie anonimowe. Są to podręcznikowe przykłady tego, jak nie podchodzić do optymalizacji pod kątem wyszukiwarek: w czasie katastrofy wszystkie trzy strony internetowe skupiały się głównie na rynkach nieanglojęzycznych. Wszyscy radzili sobie całkiem dobrze w wyszukiwarce Google. Co więcej, we wszystkich tych trzech przypadkach decyzje oparte na słabych informacjach uruchamiają katastrofalny łańcuch wydarzeń.

Większość z tych firm w końcu wyzdrowiała. I wreszcie, żadne z przedstawionych poniżej doświadczeń nie dotyczy byłego lub obecnego klienta lub partnera biznesowego.

Przykład 1: Witryna PremiumRetail
Przykład 2: PodróżPorównaj Niebo
Przykład 3: Lekarstwo Uszczęśliwia

Czytaj więcej tutaj.

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ RÓWNIEŻ...