poranne ciasto
Do: Czytelników ciasta

MARKETING WYSZUKIWANIA

Nowe badanie: czy Google jest stronnicze w stosunku do konkretnych witryn z wiadomościami?

Niedawno dyrektor generalny Google, Sundar Pichai, został wezwany do złożenia zeznań przed Kongresem w sprawie potencjalnej stronniczości w algorytmach Google. To nie pierwszy raz, kiedy Google zostaje oskarżony o stronniczość i prawdopodobnie nie ostatni. Google twierdzi, że nie ma w nim uprzedzeń, choć wielu konserwatystów twierdzi, że Google jest wobec nich stronniczy.

Dzięki naszej specjalistycznej wiedzy na temat optymalizacji wyszukiwarek (SEO) i ogromnym ilościom danych Ahrefs, chcieliśmy sprawdzić, czy możemy zidentyfikować jakiekolwiek stronniczość Google, patrząc na dane z popularnych serwisów informacyjnych Partii Konserwatywnej i Liberalnej. Jeśli nie znasz Ahrefs, jesteśmy jednym z najlepszych narzędzi SEO z naprawdę dużymi zbiorami danych o sieci.

Google co roku wprowadza setki poprawek do swoich algorytmów rankingowych. Większość z nich pozostaje niezauważona, ponieważ są małe, ale czasami pojawia się duża aktualizacja „podstawowa”, która ma wpływ na duży procent wyników wyszukiwania. Ponieważ Google podaje nam daty tych aktualizacji, uznaliśmy, że możemy szukać stronniczości, badając ruch organiczny do znanych witryn informacyjnych liberałów i konserwatystów przed i po tych aktualizacjach.

Oto na przykład szacunkowy ruch z bezpłatnych wyników wyszukiwania w Fox News od 2015 roku. Każda linia oznacza aktualizację Google Core:

Jednakże sprawdzenie tych danych dla jednej witryny internetowej niewiele nam mówi, więc zrobiliśmy to samo w przypadku najważniejszych witryn informacyjnych konserwatystów i liberałów. Wyciągnęliśmy je z ocen stronniczości mediów AllSides (oceny stronniczości lewej i prawej strony). Oto lista tych stron internetowych:

Zanim przejdziemy do wyników, warto wspomnieć trochę o danych Ahrefs. Mamy setki milionów wyszukiwanych haseł i duże ilości danych o strumieniach kliknięć. Używamy tych danych do szacowania ruchu organicznego, sprawdzając różne zapytania wyszukiwane przez użytkowników, pozycje, jakie witryny zajmują w wynikach wyszukiwania i miejsca, w które użytkownicy klikają. W przypadku aktualizacji podstawowych postanowiliśmy sprawdzić ruch na początku aktualizacji Google Core i ruch 14 dni później. Ma to dać Google czas na wdrożenie zmian w różnych centrach danych. Daje nam to również czas, aby nasze dane odzwierciedliły zmiany.

Nasze dane są znormalizowane w tym sensie, że wolumeny są uśrednione w ciągu 12 miesięcy, zatem powinny uwzględniać głównie sezonowość, a wybory stanowią wyjątek, ponieważ nie odbywają się co roku. Nie będziemy też widzieć na początku nowszych artykułów ani tematów wyszukiwania, ale wszelkie popularne wyszukiwania i powiązane dane dotyczące strumieni kliknięć powinniśmy wyświetlić później.

Efekt

Od 2015 r. do chwili obecnej obserwujemy spadek średniego ruchu w przypadku najważniejszych witryn z wiadomościami w każdej kategorii w okresach aktualizacji Google Core.

Konserwatywny spadek całkowitego ruchu: -2.65%

Liberalny całkowity spadek ruchu: -1.78%

Liczby te są w rzeczywistości bardzo podobne i nieistotne statystycznie, biorąc pod uwagę ruch na 50 witrynach i okres 6 lat. Przed ostatnimi wyborami w 2016 r. wpływ na obie kategorie był mniej więcej równy. Jeśli przed wyborami w 2020 r. spojrzysz na wyniki z mniej więcej poprzedniego roku, zobaczysz, że wpływ był mniej więcej taki sam w przypadku obu kategorii, przy czym najnowsza aktualizacja wydaje się lepsza w przypadku witryn konserwatywnych.

Czytaj więcej tutaj.

[optin-monster slug=”em8z7q6hga9elmy1dbgb”]

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ RÓWNIEŻ...